Podsumowanie roku. Pourodzinowa motywacja

Nie możemy przestawać się starać. Nigdy!

Nawyk nabiera się w przeciągu ok. 21 dni. Stosowałem się do tej zasady przy każdym miesiącu, który wcielałem w życie i chyba zbyt ślepo w nią uwierzyłem bo wszystko na pierwszy rzut oka wróciło do normy sprzed moich pozytywnych zmian.
Palę, nie wstaję rano, dawno nie zrobiłem żadnego brzuszka. Wydawać by się mogło, że te pięć miesięcy nie miało znaczenia.

 Nic nie pozostaje bez znaczenia

Pomimo tego, że odszedłem od dążenia do perfekcji i wróciłem do starego trybu życia - każdy miesiąc pozostawił we mnie coś z siebie. Dzięki książkom, które przeczytałem w tym okresie, lepiej radzę sobie ze stresem, wiem co zrobić gdy dopadną mnie czarne myśli oraz dowiedziałem się dużo o uzależnieniu od papierosów. Każdy może się potknąć - to normalna kolej rzeczy ale po burzy zawsze wyjdzie słońce i trzeba o tym pamiętać. Ja jestem pewien, że wrócę do swoich zmian i to ze wzmocnioną siłą. Bogatszy o doświadczenia będę wiedział na co zwrócić uwagę i jakich błędów nie popełnić.

Planowane zmiany na ten rok

 Mam kilka planów i kilka nowych książek, które pomogą mi w ich realizacji. Dwa pierwsze nowe miesiące zacznę z tymi tytułami (jeszcze nie wiem w jakiej kolejności):

Mateusz Grzesiak
Mateusz Grzesiak, "100happydays czyli jak się robi szczęście w 100 dni"

Dostałem tę książkę wczoraj od Brata z okazji urodzin. Pierwszy raz usłyszałem o tym autorze ale z tego co się zorientowałem jest on najpopularniejszym coach'em w Polsce. To chyba z nią wystartuję w następnym miesiącu zmian.



Marie Kondo
Marie Kondo, "Tokimeki. Magia sprzątania w praktyce"
Tę pozycję również otrzymałem w prezencie od św. Mikołaja :) i to jest po prostu idealny pomysł na jeden z miesięcy. Posprzątać raz a porządnie i nauczyć się ten porządek utrzymywać. Mikołaj chyba dobrze wiedział, że z czystością w moim domu nie jest kolorowo. Jak twierdzi autorka, dzięki tej książce nie tylko uporządkujemy nasz dom ale również zmienimy sposób myślenia i oczyścimy swój umysł. Niestety jest to druga część serii i zastanawiam się czy nie powinienem zacząć od pierwszej części.

Oprócz kolejnych miesięcy, będę skrupulatnie powracał w międzyczasie do tych zmian, które porzuciłem.

Dlaczego porzucamy dobre zmiany?

To już jest bardzo indywidualna sprawa. U mnie powrót do przeszłości wywołało jedno wydarzenie. Może i nie stało się to momentalnie ale coraz bardziej zacząłem wtedy olewać ćwiczenia, zbyt często utrzymywałem swój umysł w nietrzeźwym stanie co sprawiło, że miałem dużo nieprzespanych nocy. To z kolei sprawiło że zazwyczaj gdy dzwonił budzik abym wstał z fenomenem poranka, ja dopiero starałem się zasnąć. Zbyt uwierzyłem w to, że nabrałem już nawyki i to się nie zmieni. Teraz wiem, że trzeba starać się cały czas aby żyć w zgodzie z samym sobą.

Na koniec

Jestem pełny kolejnej dawki motywacji. Wczoraj dostałem oryginalne życzenia urodzinowe, które prawie trafnie podsumowały poprzedni rok:

"Podsumowując miniony 18 rok twojego życia, co się działo? Zacznijmy od przechlanej 18 wszystko wtedy miało swój początek, życie na krawędzi od imprezy do imprezy, punktem przełomowym była najlepsza dotychczas impreza w twoim życiu razem ze mną👍 w końcu jestem twoim przyjacielem, potem zaczął się okres zmian, rzuciłeś używki w kont i zacząłeś zdrowy tryb życia, książki szejki bieganie spanie o 21 ćwiczenia, byłeś inspiracją dla wielu ludzi, wielu dzięki tobie samemu się dźwignęło z życiowego dołka... Hajp na taki styl życia nie przetrwał próby czasu, wszystko wróciło do normy ale bogatszy o nowe doświadczenia i całkiem spory zasób nowych słów poznanych poprzez czytanie wszystkich tych psychologicznych książek wkroczyłeś w rok 2017 , nowy świeży i pełen nadziei ze ten rok przyniesie coś więcej niż 2016, dziś są twoje urodziny wszystkiego najlepszego❤ nie mogę się doczekać kolejnego ciekawego roku z tobą"
 To motywujące dowiedzieć się, że przez pewien okres byłem inspiracją dla innych. Dawałem dobry przykład. Nie pouczałem nikogo, po prostu dawałem dobry przykład swoimi czynami. To działa dużo lepiej bo w końcu "czyny warte więcej niż słowa". Mam nadzieję, że znów stanę się dobrym przykładem i będę dalej dążył do perfekcji. Jeżeli macie do polecenia jakieś ciekawe książki dzięki, którym będę mógł znaleźć pomysły na kolejne miesiące to zostawcie komentarz, a na pewno zainteresuję się tematem. Na pewno niedługo znowu coś tu napiszę, XOXO

Share this:

CONVERSATION

0 komentarze:

Prześlij komentarz